Cześć! 🙂
Jako kontynuację postu z warszawskiej wyprawy na Mustache Yard Sale vol. XIX przedstawię fotorelację poświęconą torbom, torebeczkom, plecakom i workom tam napotkanym. Do wyboru było multum wzorów, kolorów i fasonów: od metalicznych po patchworkowe, kuferki, worki, torby podróżne. Pole do popisu stanowił również materiał, między innymi len, papier po cemencie, filc, etc.
- CANDY FRIDAY: Poza smaczną i przyjemnie kojarzącą się nazwą firma oferuje nowoczesne fasony w połączeniu z metalicznymi tkaninami. Jej produkty bardzo przypadły mi do gustu, szczególnie uwieczniony poniżej czarny plecak z kokardą Prezentował się bardzo intrygująco na żywo! Zainspirował mnie także różowy worek, niewidoczny na zdjęciu 😉

Metaliczne i jednokolorowe plecaki z Candy Friday
- MANGOSTIN – Dla większości worek po cemencie to niepotrzebny odpad – dla twórców mangostin.me to idealny materiał do stworzenia niepowtarzalnych toreb! 😀 Akcesoria odzieżowe mangostin.me szyte są ręcznie z worków po cemencie w Kambodży. Całkiem oryginalne, na pewno nie spotkamy wielu osób z taką torbą 😉

Mangostin – akcesoria odzieżowe z worka po cemencie!
- JUNGMOB. Wspomniałam o tej marce w poprzednim poście (http://anspiracje.pl/index.php/2016/06/18/mustache-yard-sale-vol-xix-targi-mody-i-designu-w-warszawie/). Ich pomysły, mimo że odwołują się do bardzo popularnych wzorów (np. moro), mają w sobie coś niepowtarzalnego!

Czarne i moro z logo JNGMB

Torba z papieru?! Zaskakujące! Tego nikt się nie spodziewał! 😀 Nie miałam okazji przetestować wytrzymałości takiej torby.

Filcowe torby z przeróżnymi grafikami: na pierwszym planie reprodukcja dzieła Alfonsa Muchy (niestety nie pamiętam tytułu;)), na dalszych motywy owocowe, zwierzęce, regionalne 🙂

Torby z muralami z Berlina i Nowego Yorku. Po krótkiej rozmowie ze sprzedawczynią dowiedziałam się, że firma ma wyłączność na te konkretne wzory. Szybko zniknęły ze stoiska 🙂

Złota i srebrna torba o ciekawej fakturze

Plecaki i worki w stonowanej kolorystyce

Ciekawa faktura i złoty łańcuszek. Ładne!
Jedna torba, tyle możliwości! Najbardziej przypadły mi do gustu torby metaliczne i w mocnych kolorach. Niestety nie znalazłam wymarzonego worka z marynistycznym motywem… Wiem już, że aby znaleźć wymarzony, najlepiej… uszyć go samemu!;) Niedawno uczestniczyłam w warsztatach Design Yourself, gdzie podjęłam próbę stworzenia torby metodą shibori. Kolejna ku temu okazja nadarzy się na kolejnej edycji warsztatów Design Yourself, organizowanych przez KontenerArt w Poznaniu. Postaram się wziąć w nich udział… a efektami radosnej pasji podzielę się oczywiście na blogu! 🙂
Zainspirował Was mój post?
Do usłyszenia i poczytania!
A.